Karmniki dla ptaków na balkon – najważniejsze informacje

Karmnik dla ptaków to korzyści zarówno dla zwierząt, jak i ludzi. Ptaki otrzymają wsparcie, tak potrzebne w okresie mrozów. Człowiek dzięki dokarmianiu ma szansę przyjrzeć się naturze z bliska. Dla dzieci to ogromna zabawa, ale i możliwość nawiązania bliskiego kontaktu z przyrodą. Nawet niewielki balkon może stać się dobrą ,,jadłodajnią” dla skrzydlatych przyjaciół, o ile jest odpowiednio przygotowany i pielęgnowany. O czym należy pamiętać, decydując się na karmnik dla ptaków na balkon?

Rodzaje karmników

Pierwsze skojarzenie ze słowem ,,karmnik” to zapewne mały, drewniany domek. To najbardziej klasyczna forma karmnika, ale nie jedyna. Na rynku można znaleźć szereg oryginalnych rozwiązań. Przykładową odmienną formą jest karmnik tubowy. Jest zbudowany z kraty składającej się w tubę, przez którą ptaki wydziobują pokarm. Dużym plusem takich karmników jest to, że zwierzęta nie wchodzą do ich środka, przez co dużo trudniej zanieczyścić zawartość np. odchodami. Te mogą spowodować u ptaków zakażenie bakteriami. Minusem jest to, że takie konstrukcje są zrobione zazwyczaj z tworzywa sztucznego. O ile klasyczny ,,domek” może być drewnianym, małym mieszkankiem przywodzącym przyjemne skojarzenia i cieszącym oko naturalnością materiału, o tyle efektu tego nie da się osiągnąć w przypadku karmników tubowych. Te dwa rodzaje ptasich ,,jadłodajni” można zawiesić na balustradzie lub pod sufitem balkonu. Oczekując jeszcze większego zbliżenia do natury, można zdecydować się na karmnik na szybę. Są to niewielkie ,,pudełeczka” na małą ilość karmy przyczepiane do okna. To najbardziej oryginalny, ale również ciekawy sposób na zorganizowanie ptasiego karmnika.

O czym warto pamiętać przy wyborze miejsca umieszczenia karmnika?

Karmniki dają spore możliwości odnośnie miejsca ich umieszczenia na balkonie, ale trzeba mieć na uwadze nie tylko wygodę człowieka w podziwianiu tych zwierząt i odpowiednie wplatanie się karmnika w balkonową kompozycję. Ptaki muszą mieć dla siebie komfortowe warunki. Jeśli balkon jest umiejscowiony bardzo nisko, przy ruchliwym chodniku, może to być zagrożenie. Ptaki nie będą również zachwycone bliskim sąsiedztwem bardzo ruchliwej drogi. Balkony w blokach sąsiadują ze sobą, więc trzeba mieć na uwadze wygodę sąsiadów – plamy z odchodów na ich własnym balkonie raczej nie wpłyną najlepiej na stosunki z osobami mieszkającymi tuż za ścianą, mimo dobrych przecież chęci właściciela karmnika. Karmnik musi być zabezpieczony przed wpływem warunków atmosferycznych, a jednocześnie umożliwiać ptakom swobodę ruchu i dostępu do żywności.

Kiedy dokarmiać ptaki?

karmnik dla ptaków na balkonie

Zwierzęta to nie zabawki, i o tym trzeba pamiętać. Szczególnie kiedy karmnikiem zajmuje się młodszy członek rodziny. Dokarmianie ptaków to dobry moment, aby nauczyć malucha szacunku do przyrody, ale do tego potrzebni są zdyscyplinowani dorośli. Pierwszą i najważniejszą zasadą jest stosowanie się do odpowiedniego czasu dokarmiania. Zwierzęta należy karmić zimą, kiedy realnie takiej pomocy od człowieka potrzebują. Nie można zacząć zbyt wcześnie – karmiąc ptaki w okresie ciepła zachęca się do korzystania z pożywienia również ptaki, które nie zimują w Polsce. To z kolei może zaburzyć ich naturalny rytm odlotów i sprawić, że w ogóle nie opuszczą kraju na zimę. Tym samym człowiek skaże je na ciężkie, nienaturalne dla nich warunki bytowania. Najlepszym momentem do rozpoczęcia dokarmiania jest późna jesień. Na początek warto podawać ptakom niewielkie ilości pożywienia. Jest to bowiem okres, w którym same jeszcze są w stanie znaleźć dla siebie naturalną żywność. Pierwsze fazy mają przede wszystkim nauczyć ptaki, gdzie dostaną jedzenie. W tym miejscu człowiek bierze na siebie odpowiedzialność za skrzydlatych gości. Ptaki zapamiętują miejsce, w którym dostają pokarm, więc proces dokarmiania należy kontynuować aż do końca zimy. Nagłe przerwanie może narazić ptaki nawet na śmierć. Koniec okresu dokarmiania powinien przypaść na wczesną wiosnę. Ptaki zaczną polowania na budzące się do życia owady, dlatego pomoc człowieka będzie im coraz mniej potrzebna. Jak odzwyczaić ptaki od dokarmiania? Tak samo jak przy rozpoczęciu, należy działać stopniowo. W karmniku powinno znajdować się coraz mniej karmy, aby ptaki były zmuszone do rozpoczęcia samodzielnych poszukiwań żywności.

Czym dokarmiać ptaki?

Wiele osób decydując się na karmnik na balkonie, nie zastanawia się nad dietą, jaką serwuje ptakom. W żadnym razie nie należy traktować karmnika jako miejsca zrzucania resztek z obiadu. Nie wszystko, co dobre dla człowieka będzie dobre dla ptaków. Dobrym pomysłem jest zaopatrzenie się w gotowe mieszanki, które można znaleźć w sklepach. Każdy gatunek ptaka ma nieco inne potrzeby, dlatego firmy produkujące żywność do karmników przygotowują miksy specjalnie pod określone gatunki. Z generalnych zasad warto pamiętać, że podstawą żywienia ptaków w karmniku powinny być ziarna, np. słonecznika, dyni czy pszenicy. Dobrym pomysłem będą też orzechy i owoce. Przysmakiem dla ptaków będą kule z tłuszczu. Zapewne wiele osób pamięta z dzieciństwa dokarmianie ptaków za pomocą słoniny zawieszonej na sznurku. To dobre i praktyczne rozwiązanie. Na własną rękę można również stworzyć mieszankę tłuszczowo-nasienną. Wystarczy roztopić kostkę smalcu, wsypać do garnka garść ziaren i wszystko dokładnie wymieszać. Gdy miks ostygnie, można wywiesić go przy karmniku, fundując ptakom doskonały posiłek. Ptaki potrzebują dużej dawki energii, dlatego przygotowując własną mieszankę lub szukając odpowiedniej w sklepie, warto zwrócić uwagę na zawartość tłuszczu i wartość energetyczną pokarmu. Co z chlebem? Można, ale w ostateczności. Duża zawartość substancji spulchniających nie będzie najodpowiedniejszym rozwiązaniem dla ptaków. Trzeba pamiętać o tym, że ptaki zawsze będą potrzebowały wody. Umieszczenie obok karmnika poidełka to doskonałe uzupełnienie poczęstunku.

Garść praktycznych wskazówek

umieszczenie karmnika dla ptaków na balkonie

Zawieszenie karmnika na balkonie to dopiero początek dalszych prac. Karmnik należy sprzątać, i to nawet dosyć często. Zalegające odchody czy pleśniejące resztki pokarmu to prosta droga do zatrucia ptaków. Dlatego kontrolowanie stanu karmnika i pilnowanie, by ptasia stołówka była czysta to obowiązek taki sam, jak regularne uzupełnianie pokarmu. Ważne w procesie dokarmiania ptaków jest traktowanie ich jak dzikich zwierząt, którymi przecież są. Nie należy szukać drogi do zbytniej poufałości, bo to może im zagrozić. Zwierzęta mają być przyzwyczajone do miejsca pobierania pokarmu, a nie do przyjaźni z człowiekiem. Utrata naturalnego lęku przed ludźmi może być niebezpieczna. Karmnik należy trzymać z dala od innych zwierząt, nie dopuszczać do niego domowych pupili jak psy czy koty. Pilnowanie tych podstawowych zasad sprawi, że proces dokarmiania ptaków będzie naprawdę efektywny. Chęć pomocy tym zwierzętom, które w okresie zimowym przechodzą przez bardzo ciężkie chwile, to coś bardzo szlachetnego. Jednak bywa, że dobre chęci mogą przynieść więcej szkody niż pożytku, dlatego dokarmiając ptaki, przede wszystkim trzeba kierować się zdrowym rozsądkiem.